Hotelik był przyjemny i dość spory, trafił mi się pokój z widokiem na Ocean Indyjski, od deptaka odgradzał mnie misterny ogród składający się głównie z roślin, które przypominały zasieki ustawione przed okopami… Szybko dowiedziałem się czemu. Wyprawa do RPA cz.3 – zapraszam.
Kraj, który był przedmiotem wielu filmów, słynący z diamentów a jednak chaotyczny i nieprzewidywalny. W Polsce nie uczy się o Mandeli i RPA, więc możecie nie
Czytaj dalej